piątek, 29 kwietnia 2011

doll parts

Dzisiaj będzie normalna notka! Niestety nie mam tematu na długie, psychologiczne wywody ale obiecuję, że w najbliższym czasie coś wymyślę. Ta notka będzie raczej trochę krótsza niż zwykle ale śpieszę się, ponieważ czeka mnie codzienny jogging a chwilowo jakoś mniej pada deszcz : D Może jeszcze zdążę wrócić do domu w niezamoczonej bluzie : ) W poniedziałek być może próba, i tutaj zwrot do Julki-oby! Co do jutrzejszego dnia najprawdopodobniej przejdę się z Magdą po nasze ukochane Yogowafle ;) Pozdrawiam MNS z którą też coś pewnie wykminię. Kurcze, miało być bez konkretniejszego tematu ale niestety, jak tak siedzę to "złe" myśli same mi się nasuwają. Jak widać, albo i nie, staram się być oryginalnym człowiekiem a przy tym pozostawać w pełni sobą. Z tej racji szkoda mi osób pozbawionych własnej inwencji twórczej, osób kopiujących pomysły, zainteresowania innych. W dzisiejszych czasach wszystko można sobie przywłaszczyć. NIESTETY. Wybiła moja godzina, już 19, nic nie kropi także ruszam w teren! : ))

poniedziałek, 25 kwietnia 2011

sweet child o'mine

Dawno się tu nie udzielałam, jednakże muszę się zmuszać za każdym razem gdy pojawia się u mnie choć cień weny, ponieważ problemem naszych czasów jest brak wolności słowa. Wolność słowa-to zagadnienie istnieje na świecie (bądź przynajmniej w Polsce) tylko pozornie. Pytanie retoryczne-czego się można dosłużyć za wypowiedzenie o jednego zdania za dużo? Zwykle osobami nietolerancyjnymi są ludzie o zapewne niższym ilorazie inteligencji, posiadający BRAK MĄDROŚCI ŻYCIOWEJ ale za to z ogromną szkołą życia daną im we wszelaki sposób w który już się nie zagłębiam. Elementy wychowane przez ulicę (o ile asfalt czy kilka budynków może być dobrą matką, kupować ubrania, szykować jedzenie do szkoły etc.) zwykle chwalą się tym, obnoszą na wszystkie strony świata. Od ludzi biednych(niekoniecznie obecnie) z prawdziwą tzw. szkołą życia różnią się tym, że ci autentyczni cechują się ogromną mądrością życiową, zapewne wyższym IQ oraz sposobem bycia. Taki "fałszerz" na pewno nie jest człowiekiem skromnym, wręcz przeciwnie-uważa się za lepszego od innych. Nietolerancyjni są również rasiści ale to zupełnie inny gatunek człowieka. Gorzej traktują ludzi o przykładowo innej karnacji a oni sami są inną rasą. Zupełnie odrębną. Przecież ubliżając nie zasługują na miano człowieka "białego".
Przepraszam za monotonność i asynchroniczność mojego posta jednak wiem, że mogę sobie tutaj na to pozwolić. W sytuacji, kiedy czytałoby tego bloga więcej osób nie byłoby o tym mowy : )
PS. wątpię czy ktokolwiek przeczytał do końca, w całości!:)
PS2. nie chcę by mój blog był czymś popularnym i łatwoznajdywalnym w wyszukiwarce dlatego traktuję tutaj o takich tematach.  mam nadzieję, że ktoś kiedyś to doceni.