piątek, 16 września 2011
gucci gucci
Znowu prawie miesiąc przerwy między postami. Nie będę już się zapierać rękoma i nogami przed napisaniem tu nawet najgłupszej rzeczy, obiecuję! Miesiąc to tak mało, jednak przez ten krótki czas w moim życiu zmieniło się tak wiele. Skończyły się wakacje, zaczęła się szkoła. Znowu nie radzę sobie z nauką. Nie wiem czy bardziej z jej ilościom czy z materiałem. Nie mam też pojęcia czy wynika to z lenistwa czy z niedbalstwa w poprzednich klasach gimnazjum. Moje sprawy osobiste też leżą w gruzach, w pewnym sensie. Straciłam ważną dla mnie osobę w jednym aspekcie ale zyskałam ją w całkiem innym. Nie ukrywam, że zjada mnie zazdrość ale przecież to ja-poradzę sobie. Doskonale czy trochę gorzej, nieważne. Aktualnie siedzę w domu-ja i zapalenie gardła. Nie mam nawet szans żeby gdzieś jutro wyjść mimo, że jest sobota. Ten rok szkolny to będzie rok ciężkiej pracy umysłowej i nieważne, że nie zapowiada się zbyt różowo-przez te niecałe trzy tygodnie zorientowałam się, że mam wspaniałych znajomych. Dziękuję :-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz