embody

Hej! Pewnie niczym nowym nie będzie jak napiszę, że jestem chora. Tym razem antybiotyk na dziesięć dni. Bierzmo coraz bliżej a ja nie zaliczyłam ani jednego pytania. Ale z tego co zauważyłam to nie jestem sama.(pozdrawiam całą moją ukochaną IIIc ;-*) Aaaa, nie lubię zamieszania wokół mnie, znaczy nie wiem czy lubię. Ostatnio wydaje mi się, że moje życie wraca powoli, bardzo powoli do normy ale wiem, że jest to stan albo chwilowy albo kruchy aczkolwiek chciałabym to utrzymać. Aktualnie siedzę w domu od środy i gram w jakieś gry. Nie mam nawet jak wyjść na jakieś zdjęcia. Moje zdrowie mnie załamuje i na pewno bym się poddała gdyby nie to, że mam jakichś tam znajomych, którzy swoim zachowaniem utrzymują mnie przy stanie świadomości ;-* W przyszłą środę zaczynają się rekolekcje, zapewne nie obędzie się bez głupich akcji, jejku jak ja się cieszę,że mam taką klasę a nie inną, haha. Życzę sobie zdrowia-nawet nie mogę odwiedzić siostry i siostrzenicy, której trochę fotek wrzucę poniżej. Aha, MARIKA, JEŚLI TO CZYTASZ TO ZAPRASZAM CIĘ DO MNIE JAK BĘDZIESZ W WEEKEND :D Jak zwykle chaos więc kończę.