Wiem, wiem. Ostatnio nie pisałam nic sensownego. Ogólnie w ostatnim czasie nic nie pisałam. Wczoraj mnie naszło, ale miałam za mało czasu. Z racji tego, że obecnie siedzę w domu-napiszę. Dziś zajmę się tematem być może bezsensownym dla niektórych, a mianowicie miłością do zwierząt. Ludziom wydaje się, że zwierzęta mogą uwielbiać tylko dzieci. Ten, kto naprawdę jest już dorosły, w mniemaniu społeczeństwa, powinien zajmować się tylko i wyłącznie swoim dobrem. Ja tak nie uważam. Moim zdaniem zwierzęta są ważną częścią życia ludzkiego. Nasi bracia mniejsi swoją obecnością wypełniają nam czas i pustkę. Samotni mogą się im bez obaw wygadać ;) Przemoc wobec zwierząt jest plagą naszych czasów. W to okrucieństwo wliczam również fakt, iż niektórzy kupują małe zwierzęta, a gdy te urosną, wyrzucają je. To nie jest tak, że gdy coś staje się większe, nie potrzebuje już naszej opieki. Wiadomo, że zwierzęcy osesek potrzebuje więcej opieki i uwagi, tak samo jak ludzkie dziecko. Dorosłe zwierzę wymaga tego znacznie mniej, jednak odrobina czułości także jest dla niego ważna. Człowiek w każdym wieku potrzebuje kogoś do towarzystwa. Kogoś kto pomoże, pocieszy czy się nim zaopiekuje. Ze zwierzętami jest podobnie. Nie, że namawiam do opiekowania się niezliczoną ilością zwierząt. Wystarczy wziąć jedno. Jedno, któremu możemy zapewnić ciepły kąt, jedzenie. Nawet najbardziej niesforny czy nieposłuszny zwierzak tego potrzebuje. Czasami wstydzę się tego, że jestem człowiekiem. Niektóre persony są wobec mniejszych i słabszych tak okrutne. Takim osobą zalecam tylko poznęcanie się nad kimś ich rozmiarów.
No i wena się skończyła. Dziękuję jeszcze za to, że w chwili obecnej na jedną notkę przypada ok. 53 wyświetleń, a zdaję sobie sprawę, że nie rozkłada się to równomiernie. Nie dodaję postów często, stawiam raczej na jakość niż ilość. Na początku nie wchodził tu prawie nikt, teraz z dnia na dzień liczba "moich czytelników" rośnie : )
no i oczywiście pytania
twój 'mały' szylkret jest przeeeeee,post też ,ale chyba zbyt abstrakcyjny dla niektórych form życia .
OdpowiedzUsuń