Tegoroczne święta istnieją tylko w teorii. W praktyce wczoraj była wigilia, tradycyjnie u babci, podczas której zapoczątkowałam nowy zwyczaj. Oglądanie "Trudnych spraw". Akurat leciał nastrojowy odcinek o prostytutce<ok> Pierwszy dzień świąt bez weny, spędzam samotnie w domu przy kubku kawy. Z tej okazji kilka (nastrojowych) zdjęć :-)
takiej to dobrze :-( |
A oprócz tego wymarzonym zakupem na wiosnę/lato 2012 są wrotki!
Niech święta już się skończą, vansy do mnie przyjadą a ludzie niech się zajmą swoim życiem :-)
Vansy ..
OdpowiedzUsuńvansy to zło ,ograbiono mnie z 2 stów i nie przyszły.Ale tobie życzę powodzenia
@theasperger na allegro zamawiałeś?
OdpowiedzUsuńjes ofkors
OdpowiedzUsuńale ty chyba nie musisz się martwić.
OdpowiedzUsuńja swoje zamówiłem we wrześniu ,no i idą tak kilka miesięcy ,lecz nie dojdą :}
łoo, a od jakiego sprzedawcy?
OdpowiedzUsuńjuż go nie ma ,zablokowany .
OdpowiedzUsuńnajśmieszniejsze jest to, że miały przyjść ze Skarżyska Kam.
Los:}