środa, 2 marca 2011

welcome to the jungle!

znów przepisuję lekcje. dziś poprawiłam sobie humor oglądaniem głupawych filmików na youtube, dawno tego nie robiłam. Maricia pamiętasz Faziego i tego drugiego jak mu tam? hahahahah
cóż to były za czasy ;d ogólnie to zauważyłam, że mogę tu wylewać swoją wenę bardziej niż gdziekolwiek, bo i tak czytasz i komentujesz to tylko ty. tak więc obiad upłynął pod miłym smakiem chińskiego kurczaka( czymże było by życie bez zupek instant ) ostatnio mam także ochotę na granie w gry online. chyba się cofam do czasów, w których zamiast na facebooku wszyscy spędzali wolny czas na epulsie. przed chwilą skasowałam więcej niż połowę tej notki z niewiadomych powodów. boże zlituj się, jakie ja tu głupoty wypisuję! MNS co do twojego dzisiejszego posta - też ostatnio szukałam odcinków seriali na youtube. niestety w większości przypadków zakończyło się to fiaskiem : ( przypominam Basi B. vel Eljonek, że dzisiaj oglądamy wieczorem animca! ( zaraz wyślę jej adres tego bloga, żeby przeczytała, że ją tu wymieniam! ) dobra nie mam już weny :( a na koniec powitam was w mojej jungli.
łelkam tu de dżangl!

3 komentarze:

  1. Chryste, Fazi i Zyzu (?) :D
    Właśnie też zauważyłam, że można się tu wygadać, bo nie ma wielu znajomych i ma się większą swobodę w wypowiedzi.
    ---
    No ale na yt masz wszystkie sezony xmenów tylko po angielsku :( A ostatnio miałam taką ochotę ;c

    OdpowiedzUsuń
  2. "a w drugim nie ma żyrandola" ahahahahahahahahahahaha XD

    OdpowiedzUsuń
  3. @Marika N Szupłat ( ahhahahaha )
    tak, dokładnie mi o nich chodziło!

    OdpowiedzUsuń